Herbata: Darjeeling Puttabong SFTGFOP CL Queen FF
Sprzedawca: Eherbata.pl
Pochodzenie: Darjeeling, plantacja Puttabong
Zbiór: First Flush, II połowa Marca 2014.
Jako, że mamy sezon, to poruszę dziś kwestię kolejnego Darjeelinga. Pochodzi ona z ogrodu puttabong - jednego z najstarszych ogrodów herbacianych. Zaparzyłem go na 2 sposoby. Jeden z nich, to ten, którego użyłem podczas ostatniego parzenia second flush'a, a drugi, to ten którego używam standardowo.
Parzenie I : Gaiwan 100 ml; ilość suszu - 3g; Temp. Wody - 80°C; Czas trwania - 2 min
Parzenie II : Gaiwan 100 ml; ilość suszu - 1g; Temp. Wody - 96°C; Czas trwania - 2 min
Zdecydowanie do gustu przypadł mi 2 sposób parzenia tej herbaty. Jak dla mnie, ten pierwszy dał zbyt wiele goryczki.
Susz w rozgrzanym gaiwanie pachniał bardzo mocno, kwiatowo, z lekką, kukurydzianą nutką. Po zaparzeniu zaś, zapach kukurydzy, niemalże całkiem się ulotnił. Smak herbaty był bardzo ciekawy. Dominowały w nim owoce, z których przede wszystkim wyróżniała się brzoskwinia. Po wypiciu, pozostawiała bardzo przyjemny, kwiatowy posmak na końcu języka, pozostający w ustach na bardzo długo. Jeśli chodzi o barwę, to zdecydowanie lepszy efekt dał sposób nr. 1, dający barwę dużo bardziej wyrazistą.
Spróbuj jeszcze, ten pierwszy sposób, ale daj mniej liści :)
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie. A ile liści ? 1,5g ? 2 g?
Usuń1,5 będzie ok
Usuń