sobota, 8 listopada 2014

Lao Ming Middle Baked Oolong





Herbata: Lao Ming Middle Baked Oolong



Herbata, którą postanowiłem dziś wam opisać, jest bardzo specjalna, gdyż nie jest normalnie dostępna. Mowa tu o herbacie wytworzonej przez herbacianego mistrza - Lao Ming'a. Dostałem ją biorąc udział w konkursie na blogu Joanny, za co pragnę jej jeszcze raz podziękować.
Susz herbaty sprawia wrażenie śliskiego, wręcz błyszczącego, co oznacza wysoką jakość listków.
Przed zaparzeniem herbata pachniała bardzo delikatnie, jednak wyraźnie wyczuwalny był słodki, owocowy aromat.


Parzenie: Gaiwan 100 ml; Ilość suszu - 4g; Temp. Wody - 90°C
I - 1 min
II - 15 s
III - 45 s
IV - 1 min 10 s
V - 1 min 45 s
VI - 2  min 40 s

Po zwilżeniu zapach suszu zmienił się. Wciąż był delikatny, lecz owoce zastąpił aromat orzechów laskowych. Słodycz widoczna na samym początku pozostała.
Smak nie był aż tak słodki jak aromat, lecz również wyczuwalne były w nim orzechy. Wyraźne były tu też nuty zbożowe i chlebowe. Moim zdaniem - coś wspaniałego.
Listki po rozwinięciu okazały się być różnej wielkości, raczej niepostrzępione, o delikatnie brązowych końcówkach.
Barwa naparu była dość regularna - wraz z kolejnymi parzeniami nie zmieniała się. Cały czas pozostawała cytrynowa, co wydawało mi się dość nietypowe dla herbaty o takim smaku.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz