czwartek, 12 marca 2015

Kukicha 2014

Herbata: Kukicha
Rodzaj: Zielona
Pochodzenie: Japonia

Sprzedawca: kokoro.pl
Data zbioru: 2014



Kukicha to zielona herbata, powstająca w pewnym sensie jako produkt uboczny podczas produkcji matchy, senchy albo gyokuro. Moja podobno powstała z krzewów tej ostatniej - zacienionych, by wzrosła w nich produkcja chlorofilu.
Czym natomiast jest sama kukicha ? To nic innego jak zielona herbata z dodatkiem łodyg i patyczków. Powoduje to, że znajduje się w niej zdecydowanie mniej kofeiny, a i napar uzyskuje zupełnie inny, bardzo interesujący smak i aromat. Ku mojemu zdziwieniu, listki niemalże wcale nie są pokruszone.
Przed przesypaniem herbaty do naczyń, jej zapach przypominał mi nieco połączenie yerba mate z suszoną pokrzywą. Po wsypaniu jej do hohina aromat zupełnie zmienił się - zyskał prażone, orzechowe nuty, można by ją nawet porównać do świeżego chleba.

Ceramika, której użyłem do przygotowania herbaty, została wykonana przez Andrzeja Bero, którego blog możecie znaleźć pod TYM adresem.

Parzenie: Hohin - 100ml; Temp. wody - 75° C; Ilość suszu - 5 g
I -  45"
II- 1'20"
III - 1'45"
IV - 1,5h

Herbata po zaparzeniu posiadała bardzo mocną, zieloną barwę. Była też nieco mętna, przez co sprawiała wrażenie wręcz gęstej. Pierwsze parzenie dało napar szparagowy, z mocnym, żywicznym posmakiem - niemalże jak choinka. Kolejne parzenie nie różniło się za bardzo, do tego co mieliśmy wcześniej, dołączyła jednak do tego delikatna gorycz. Wraz z kolejnym parzeniem otrzymaliśmy przyjemne, owocowe nuty - głównie cytrusy, z dominacją cytryny. Do wykonania ostatniego parzenia, postanowiłem użyć kilku kostek lodu, które następnie zalałem chłodną wodą. Czas "parzenia" wynosił wtedy ok. półtorej godziny - aż do całkowitego roztopienia się kostek lodu. Smak tak zaparzonej herbaty okazał się być mocno warzywny, dominowało w nim umami. Po zaparzeniu herbaty zauważyłem, że miałem rację co do suszu - Listki w ogóle nie są połamane.
Podsumowując, kukicha to bardzo interesująca, japońska zielona herbata, zawierająca w sobie m.in łodyżki krzewu herbacianego, dzięki czemu zawiera zdecydowanie mniej kofeiny. Bardzo polecana przede wszystkim do wieczornego popijania.
A czy wy mieliście już styczność z kukichą ? Koniecznie napiszcie mi o tym w komentarzach.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz